niedziela, 19 sierpnia 2012

|0009| manuskrypt-z-sherin.blogspot.com


Ocena bloga: manuskrypt-z-sherin
Autorka: Daven
Oceniająca: Akira


  1. Pierwsze wrażenie
    Adres przywodzi mi na myśl fantastykę i chyba dużo się nie mylę. Oddzielony myślnikami jest bardzo czytelny, a jego nazwa zachęca do wejścia na bloga.
    Cytat autorstwa Carrolla jest poprawnie zapisany, autor został podany, więc jest dobrze.
    Na blogu panuje estetyka, moje osobiste odczucia są jak najbardziej pozytywne i z wielką chęcią na bloga wejdę.
    8/10

  2. Grafika
    Nagłówek wygląda na typowe fantasy z magią w tle. Jest dosyć skromny, ma ładną kolorystykę i przyciąga uwagę czytelnika.
    Czcionka jest dostatecznie duża, widoczna, nie zlewa się z tłem.
    Występuje u Ciebie przede wszystkim brunatna kolorystyka, wyjątkiem jest tło wewnętrzne bloga, które przybrało kolor – bodajże – écru. Całość ładnie razem wygląda, nic się ze sobą nie gryzie, nic nie razi ani nie świeci.
    Estetyka panuje; po prawej stronie masz uporządkowane menu a na dole bloga statystykę.
    18/20

  3. Treść
    O fabule ciężko się na razie wypowiedzieć w sposób wyczerpujący. Na blogu są tylko cztery rozdziały, ale spróbuję wydobyć z nich wszystko, co jest.
    Po pierwsze: straszne zagmatwanie. Nie wyjaśniasz nawet pokrótce, kto jest kim, gdzie cała akcja ma miejsce, co się dzieje. Pogubiłam się w tym, co czytałam. W każdym rozdziale wprowadzasz coraz to nowe postaci, zmieniasz miejsca, w których toczy się akcja, bohaterowie mówią nie wiadomo o czym. Wiem, że to dopiero początek, że rozwinięcie tego wszystkiego dopiero nastąpi, ale pisanie i zachowanie wiedzy na temat tego, o czym piszesz, może zniechęcić każdego. Spróbuj wyjaśnić przynajmniej, o co chodzi, z czym czytelnik ma do czynienia, bo na razie to mało co wie.
    Po drugie: pędzisz z akcją. Dopiero co zaczęłaś pisać, a już ktoś coś zdobył, ktoś inny wysyła kogoś innego na misję i tak dalej, i tak dalej. Przystopuj trochę. Wyjaśniaj, opisuj, pokazuj i idź umiarkowanym rytmem do przodu. Nie spiesz się, bo nie wyjdzie Ci to na dobre. Pamiętaj też, by nie zapominać o przedstawieniu WSZYSTKICH wydarzeń, które dla fabuły są istotne; nie omijaj nic (na przykład rozdział pierwszy: rodzeństwo dojeżdża do Sherin i trzy linijki później ma już manuskrypt. Jak oni to zrobili?!)
    Po trzecie: nie mieszaj tych kilku wątków naraz; przeznacz jeden rozdział, pół rozdziału na przedstawienie każdej nowej postaci i sytuacji, w której się znajduje. Ty przeplatasz wszystko ze sobą i człowiek naprawdę się w tym wszystkim gubi, zwłaszcza że nie wiadomo, o co chodzi.
    Jak na cztery rozdziały to wszystko jest zbyt bardzo zawiłe. Staraj się tłumaczyć całość już od początku historii. Czytelnicy nie mają pojęcia, o czym jest opowiadanie, a Ty w poznaniu tego nie pomagasz.
    Opisów to zbyt dużo nie ma. Skupiasz się przede wszystkim na pokazaniu, co robi dana postać (choć nie zawsze), a resztę zostawiasz. Nie opisujesz ani myśli, ani uczuć; czasami zdarzy Ci się wspomnieć, że ktoś myśli o tym i o tym, a inny czuje to i to. Koniec. Postaraj się to wszystko przedstawić; prowadzisz narrację trzecioosobową, więc masz wgląd w umysły wszystkich bohaterów. Kilka-kilkanaście zdań do każdej sytuacji i całość od razu będzie wyglądać lepiej.
    Dialogi do najlepszych nie należą. Pomijając to, że są nijakie, brakuje im dozy realizmu – są nienaturalne, sztywne. Nie zapadają w pamięć, czasami ciężko cokolwiek zrozumieć z bełkotu postaci. Spróbuj czasami postawić się na ich miejscu i pomyśl, co Ty byś powiedziała w danej sytuacji, jak byś zareagowała.
    Zatrzymując się jeszcze przy nich: źle je zapisujesz. Dialogi zaczynamy pauzą () lub półpauzą (), ale nigdy dywizem (-), gdyż jest to błąd językowy. Dodatkowo: gdy komentarz narratora zaczyna się od słów wyrażających mowę (krzyknął, powiedział, szepnął), na końcu kwestii bohatera nie stawiamy kropki (znak zapytania lub wykrzyknik już tak), a komentarz zaczynamy małą literą. Natomiast gdy komentarz narratora zaczyna się od słowa innego niż te, które wyrażają mowę, na końcu kwestii bohatera stawiamy kropkę bądź znak zapytania lub wykrzyknik, a komentarz zaczynamy dużą literą.
    Bohaterów już na chwilę obecną masz wielu. Pod względem wyglądu nie wiemy o nich nic (parę razy wspomniałaś tylko o kolorze oczu i włosów oraz obfitym biuście). Pokaż ich nam, opisz wygląd postaci i na bieżąco go przypominaj.
    Jeśli chodzi o charakter to na razie nie mogę wiele powiedzieć. Opowiadanie dopiero się zaczyna, dopiero wprowadziłaś do historii bohaterów, dopiero będziesz miała szansę się wykazać. Zapamiętaj przede wszystkim, by byli oni naturalni, nie idealizuj ich, bo to naprawdę nic nie da.
    Nie zapominaj też o tym, kim ci wszyscy bohaterowie są. Pokaż, co to za jedni, zapoznaj nas z nimi.
    Za wcześnie jest również, by pisać coś o kreacji świata przedstawionego. Patrząc na dotychczasowy tekst, domyślam się, że nie kwapisz się go pokazać. Uwierz mi: „Geografia” z menu jest tylko dodatkiem, który ma pomóc w zapamiętaniu podstawowych informacji. Ty musisz pokazać wygląd tego świata, jego zapachy, odgłosy, życie ludzi, prawa, którymi się rządzi.
    Stylu nie ma. Dopiero się rozwijasz. Długa droga przed Tobą, by odnaleźć w sobie taką nutkę indywidualizmu. Zauważyłam, że bardzo lubisz wielokropki, które zdecydowanie nadużywasz. Wiesz, one nie pasują do każdego miejsca. Stosujesz je, gdy urywasz nieoczekiwanie wypowiedź lub chcesz wprowadzić chwilę napięcia. Ty „wkładasz” je, gdzie popadnie i jak Ci wygodniej. A to błąd. Musisz dużo pisać i czytać, by styl sobie wyrobić. Dlatego się nie poddawaj, ale udoskonalaj. W niektórych momentach piszesz mniej współczesnym językiem, co dosyć dobrze Ci wychodzi.
    Czy oryginalność występuje, czy nie, będę mogła się przekonać dopiero w kolejnych rozdziałach. Na tę ilość ciężko cokolwiek powiedzieć.
    12/50

  4. Poprawność
    Jeden: wyjustowanie tekstu;
    Dwa: akapity przy wypowiedziach;
    Trzy: interpunkcja, np. […] mając kopię manuskryptu na pewno znajdzie właściwy sposób, by swoje marzenia ziścić. (Rozdział trzeci) Polecam stronę.
    Cztery: literówki – najlepiej będzie, gdy przed publikacją sprawdzisz rozdziały jeszcze raz dokładnie.
    Pięć: powtórzenia – kolejne rozdziały pisz najlepiej przy słowniku synonimów.
    Ogólnie to piszesz poprawnie. Nie zauważyłam żadnych rażących błędów.
    11/15

  5. Ramki
    Trzymasz poziom względem poprawności. Zakładki w menu mają dosyć oryginalne nazwy. Wszystko jest uporządkowane, panuje estetyka. Linki działają. Nie zrobiło to na mnie wrażenia, ale to już moja taka subiektywna ocena.
    8/10

  6. Statystyka
    Masz dużo wejść i dużo komentarzy, na które w ogóle nie odpowiadasz. Dlaczego? SPAM zbierasz osobno, więc pod rozdziałami się nie wala.
    4/5

  7. Inne
    Naprawdę nie mam za co przyznać dodatkowych punktów.
    0/5

  8. Podsumowanie
    Zdobyłaś 61 punktów na 115 możliwych, co daje Ci ocenę dostateczną.
    Daven, ciężko cokolwiek rzeczowego na temat treści powiedzieć, bo na razie jest za mało rozdziałów. Pamiętaj, by wszystko zawrzeć w treści, by pokazać i bohaterów, i świat, by zwolnić z akcją i przyłożyć się do opisów. Wierzę, że sobie poradzisz.
    Pozdrawiam serdecznie.

    ***
    Ostatni oceniony blog na stażu. Już lada chwila, lada dzień (?) okaże się, czy spędzę na Weryfikatorze więcej czasu, czy nie.

4 komentarze:

  1. Ocena bez zarzutu. Mam tylko jedną uwagę - w tytule oceny nie napisałaś końcówki - blogspot.com. Popraw to i będzie dobrze :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziwi mnie, że najlepszy blog z opowiadaniem jaki znam, dostał tak słabą ocenę. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gusta są różne :)
      Poza tym, ja - jako oceniająca - powinnam patrzeć na całość obiektywnym okiem. Co innego subiektywna opinia czytelnika, który patrzy na to, czy opowiadanie mu się podoba, czy nie.

      Usuń