Malcadicta [właścicielka]

Kim jest Malcadicta?

Uczennica liceum (wiwat mat-fiz!). Wielbicielka wszelkiego rodzaju książek, zwłaszcza fantastycznych i bezgraniczna fanka twórczości Terry'ego Pratchetta, ale czyta dosłownie wszystko, co akurat wpadnie jej w ręce. Filmów ogląda bardzo mało, gustuje w nieco cięższej muzyce z nutą symfoniczną, ale i kilka dziwnych pozycji z innego działu znalazło się na półeczce. Gra(ła) na wiolonczeli. Uzależniona od herbaty, zwłaszcza czarnej i białej – minimum jeden kubek dziennie. Niezbyt uspołeczniona, lubi czasem posiedzieć sama i pomyśleć, ale nie stroni od dobrych znajomych. Miewa napady weny twórczej, ale w ich realizacji przeszkadza kolejna cecha – jest leniwa. Bywa kłótliwa i wścieka się łatwo, zdarza się jej być złośliwą, zwłaszcza, kiedy jest w ciągłym stresie, ale stara się pohamować. Kiedy jest zirytowana można ją szybko wyprowadzić z równowagi niewinnym komentarzem.


Co oceni, a czego nie?


Tylko opowiadania. Nie zna się na niczym więcej i nie ma pojęcia, jak mogłaby się zabrać do oceny czegokolwiek innego. Najbardziej pasuje jej szeroko pojęta fantastyka i horrory, ale bez wielkich oporów zabierze się do przygodówek, kryminałów i tym podobnych.

Stanowczo NIE OCENI ROMANSÓW OBYCZAJOWYCH w żadnej postaci – po prostu na tym się nie zna. I proszę mieć to na uwadze zgłaszając też dowolne inne opowiadanie z romansem jako motywem przewodnim - bo o ile oceni, to wciąż na innych zna się lepiej i nie lubi skupiać się na wątkach miłosnych.

Nie ma nic przeciw fanfikom dowolnego rodzaju i jeśli nie zna kanonu postara się z nim zapoznać, jeśli nie ma to zabrać zbyt dużo czasu. Naprawdę, książkowo przyjmie cokolwiek (ale jeśli to dotyczy sześciotomowej serii, której nie zna, to nadrabiać nie będzie. Pojedyncze książki nie stanowią problemu). Fanfiki z anime także mogą być, choć wolałaby się ich nie podejmować, jeśli nie oglądała serii – a jej dobór anime jest dość specyficzny, więc najlepiej się jej zwyczajnie spytać. Fanfiki Doctora Who, Hannibala lub Sherlocka z BBC też chętnie oceni. Jako dziecko wychowane na Harrym Potterze chętnie przyjmie wszystko z tej dziedziny, choć można się spodziewać czepliwości w sprawach kanonu.

Przyjmie zarówno opowiadania jednoczęściowe, jak i dłuższe powieści.


Jak ocenia?

Nie zna się na szablonach i są dla niej w porządku, jeśli nie przeszkadzają w czytaniu. Nie cierpi nieścisłości w tekście, nawet tych najmniejszych i z pozoru nieistotnych. Żyłka jej zaczyna pulsować jak widzi, że autor po raz kolejny przeczy sam sobie, lub pisze o czymś, na czym kompletnie się nie zna i nawet nie zechciał użyć wyszukiwarki. Nie wymaga wiedzy człowieka, który całe życie pracuje w danym zawodzie, ale przynajmniej część rzeczy wypadałoby sprawdzić.
O ile niekiedy na interpunkcję może patrzeć z przymrużeniem oka, a literówki uznać za pozostałości po edycji, chęć mordu budzą błędy ortograficzne popełniane w dobie automatycznych słowników. Nie cierpi niechlujności, a przede wszystkim braku akapitów. Wymaga naturalnie brzmiących dialogów – nie muszą być genialnie napisane, ale mają być realistyczne, podobnie jak bohaterowie. 

Powieka jej lata na widok zakładki bohaterowie, zwłaszcza, jeżeli opisy w niej umieszczone mają rekompensować ich brak w tekście.

Bywa złośliwa, ale stara się powstrzymać i nie urazić nikogo. Lubi czasem wrzucać ironiczne komentarze i małe dygresje, prosi o wyrozumiałość dla tych ostatnich.


Kontakt

Mail: wielkamarzycielka@gmail.com

5 komentarzy:

  1. Mam nadzieję, że Ci się uda :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Czy oceniasz opowiadania związane z Harry'm Potterem? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ofkors. Harry Potter to moje dzieciństwo i chętnie ocenię dowolny z nim fanfik.

      Usuń
  3. Cześć! Piszę tu, żeby powiedzieć Ci, że nadal jestem zainteresowana oceną. Nowy rozdział pojawi się niedługo.

    OdpowiedzUsuń